Im dłużej tym gorzej – jak krótszy czas pracy sprzyja innowacjom

W szybko rozwijającym się świecie biznesu coraz częściej możemy spotkać się z wypaleniem zawodowym. Intensywność życia codziennego, ciągłe bombardowanie nas wiadomościami, a także brak balansu między życiem prywatnym a zawodowym z roku na rok skuteczniej odbijają się na zdrowiu i produktywności pracowników. Konsekwentnie, wszystko to wpływa na ich ostateczną wydajność pracy – przewlekle przemęczeni pracownicy potrzebują więcej czasu, a często także więcej zasobów by z powodzeniem zakończyć powierzone im zadania i projekty. Nastroje te zdecydowanie nie sprzyjają także postępowi innowacji, które w ostatnich latach udowadniają, że są niezbędne dla zaistnienia i sukcesywnego rozwoju firm na wzrastająco konkurencyjnym rynku.

Krótszy tydzień pracy lekarstwem na całe zło?

Dyskusje o możliwości wprowadzenia krótszego tygodnia pracy, a także jego wadach i zaletach, toczą się już od dłuższego czasu. Często możemy trafić na artykuły i inne materiały w sieci traktujące o tym jak takie rozwiązanie sprawdziło się w innych krajach oraz przedstawiające rożne punkty widzenia w tym temacie. Kwestii tej przyjrzeli się także eksperci tworzący Monitoring trendów w innowacyjności – cykliczny raport powstający jako część działań Monitoringu Narodowych Systemów Innowacji (NSI) w ramach projektu inno_LAB, realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

W 13 wydaniu raportu z 2022 r. temat krótszego tygodnia pracy został przywołany w kontekście tworzenia zrównoważonej gospodarki. W nim autorka Iwona Krysińska przybliża jak się okazuje wcale nie nową koncepcję jakim jest 4-dniowy tydzień pracy. Przywołana w artykule Anna Coote, główna członkini brytyjskiego think-tanku The New Economics Foundation (NEF) od wielu lat wspiera ideę krótszego tygodnia pracy oraz wskazuje na 10 zalet takiej zmiany:
  • zmniejszenie śladu węglowego,
  • silniejsza gospodarka,
  • bardziej efektywni pracownicy,
  • niższe bezrobocie,
  • lepsze samopoczucie,
  • większa równość kobiet i mężczyzn,
  • obniżenie kosztów i polepszenie jakości opieki nad dziećmi,
  • więcej czasu dla rodziny i przyjaciół,
  • mniej bolesne przejście na emeryturę,
  • silniejsza demokracja.
Osoby związane z NEF podkreślają także, że krótszy tydzień pracy przynoszący wyżej wymienione korzyści powinien być podstawą odbudowy po pandemii. Ponadto nie należy traktować go jako rozwiązania tymczasowego, a raczej jako początek przejścia do pracy 4 dni w tygodniu jako do nowej normy.

Gdzie już się to sprawdza?

Krótszy tydzień pracy był w ostatnich latach testowany w projektach pilotażowych na niewielką skalę, często w ramach eksperymentów indywidualnych firm. Choć takie działania przyczyniły się do rozprzestrzeniania się informacji o nowym trendzie, nie były w stanie podać rozwiązań czy obserwacji uniwersalnych dla gospodarki całego kraju. Inaczej wygląda wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy w branży IT, gdzie pracownicy mogą pracować z domu i według elastycznego grafiku, a inaczej np. w przemyśle czy transporcie. Dopiero większe programy pilotażowe wprowadzone w trakcie i po pandemii przez państwa takie jak Hiszpania czy Wielka Brytania są w stanie rzucić więcej światła na konsekwencje, wady i zalety przejścia do nowego systemu pracy.

Pilotaż prowadzony w Wielkiej Brytanii niedawno dobiegł końca (trwał od czerwca do grudnia 2022 r.). W badaniu wzięło udział 61 organizacji i firm zatrudniających w sumie 2900 osób – uczestniczące w pliotażu przedsiębiorstwa zredukowały 20% godzin pracy wszystkim pracownikom bez spadku płac.

„Wyniki pokazały, że skrócenie tygodnia roboczego znacząco obniżyło wskaźniki stresu i chorób wśród tzw. siły roboczej. 71 proc. pracowników po zmianie zgłosiło, że odczuwa mniejsze wypalenie zawodowe, a 39 proc., że jest mniej zestresowanych w porównaniu do poprzedniej sytuacji. Naukowcy odnotowali także 65-procentową redukcję dni chorobowych, a o 57 proc. spadła liczba pracowników rezygnujących z pracy na rzecz innej firmy. Jednocześnie przychody objętych badaniem firm nie spadły. Przeciwnie — po pół roku nawet nieznacznie się zwiększyły (średnio o 1,4 proc.).” czytamy w artykule na temat badania opublikowanego na stronie businessinsider.com.pl.

To nie pierwszy eksperyment w wyniku którego widoczne jest poprawienie się samopoczucia i produktywności pracowników. W 2020 r. hiszpańska firma produkująca oprogramowanie Software DELSOL wprowadziła zmiany organizacji pracy zakładające skrócenie 40-godzinnego tygodnia pracy do 36 godzin w okresie zimowym i 28 godzin w okresie letnim 181 pracownikom, którzy w większości pracowali od poniedziałku do czwartku a jednocześnie zdecydowała o zatrudnieniu 25 nowych osób. Rezultaty?

„[…] efektami były przede wszystkim: spadek o 20% liczby nieobecności (dzięki projektowi pracownicy mogli załatwić prywatne sprawy bez konieczności brania urlopu) oraz wzrost lojalności względem firmy. Co więcej, od czasu wprowadzenia 4-dniowego skróconego godzinowo tygodnia pracy, w firmie odnotowano wzrost sprzedaży na poziomie 20% rocznie. Poza wzrostem wydajności oraz lepszą obsługą klienta spowodowanymi wzrostem zadowolenia z pracy i ogólnego samopoczucia pracowników, zarządzający firmą podkreślali inne pozytywne skutki: oszczędność energii i zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza.”

Nie brakuje także indywidualnych przykładów z Polski. Firmy takie jak Tradedoubler, NCDC czy agencja reklamowa Funktional wprowadziły zmiany w zakresie organizacji tygodnia pracy w celu zwiększenia motywacji i zaangażowania pracowników czy poprawienia efektywności zespołu. Firma Senuto wprowadziła jeszcze inne rozwiązanie – zespół pracuje w biurze 4 dni w tygodniu, natomiast piątek jest dniem niekontrolowanym, który pracownicy mogą przeznaczyć na udział w warsztatach, szkoleniach czy kursach językowych, a jeżeli chcą tego dnia wziąć urlop – nie muszą go zgłaszać.

Dwie strony medalu

Jak w każdym przypadku wprowadzenia nowych koncepcji czy zasad mających szerokie konsekwencje na rynku pracy, 4-dniowy tydzień pracy jest ideą wywołującą wiele dyskusji a także pozytywnych i negatywnych emocji. Zarówno eksperci, pracodawcy jak i pracownicy są w tej kwestii podzieleni.

Pozytywnie w kwestii wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy w Polsce wypowiedziała się Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej oraz prezeska Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego:
„Potencjał jest ogromny, czasy się zmieniły, świat przyspiesza, mamy do czynienia z robotyzacją, sztuczną inteligencją, cywilizacją wiedzy – czyli obrabiarki mamy w głowach, głowy nasze wymagają karmienia, a karmienie to czytanie i uczenie się. Jeżeli człowiek nie ma wolnego czasu, pracuje ciężko, to kreatywność spada. Kreatywność wymaga czasu wolnego, a nie ma wzrostu produktywności bez kreatywności.”

Natomiast Andrzej Kubisiak, wicedyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreśla, że zmiana czasu pracy jest nieuchronna jednak przed jej wprowadzeniem należy odpowiednio przygotować na nią gospodarkę. Podobnego zdania jest szef Pracodawców RP Rafał Baniak, który stwierdził, że jeżeli zmiany w tygodniu pracy nastąpią za 100 lat to pracodawcy są na to gotowi. Podkreślił także, że aktualnie gotowość do takich zmian wyraziło niewiele ponad 14% pracodawców – w większości z sektora kreatywnego.

Debata dotycząca skróconego tygodnia pracy budzi wiele emocji i wydaje się, że zarówno krytycy jak i zwolennicy jedynie utwierdzają się w swoich poglądach. Faktem jest jednak, że wpływ pandemii na wypalenie zawodowe, motywację i zaangażowanie pracowników wymaga nowego podejścia ze strony pracodawców i to właśnie 4-dniowy tydzień pracy wydaje się być rozwiązaniem na miarę naszych czasów.

Źródła:
https://www.parp.gov.pl/storage/publications/pdf/RAPORT_Monitoring-trendw-w-innowacyjnoci-vol.-13_grudzie-2022.pdf
https://businessinsider.com.pl/prawo/praca/w-koncu-bedziemy-pracowac-tylko-cztery-dni-wyniki-badan-to-potwierdzaja/svf99z8?utm_source=dlvr.it&utm_medium=linkedin

Zadzwoń. Napisz.


ul. Rynek 6 (pokój nr 4)

58-300, Wałbrzych


telefon: +48 530 828 511

mail: biuro@dp.org.pl


Dolnośląski Park Innowacji i Nauki S.A.


ul. Kwiatkowskiego 4

52-326 Wrocław


telefon: +48 608 555 058

mail: magdalena.stachera@dpin.pl